Obremski, Zwoliński, Merklejn, Rydzik, Skrobosz, Jackowski, Wrzałek, Mówka — kto by przypuszczał, że ani jeden z wymienionych zawodników nie awansuje do finałowej szesnastki. O mały włos do drugiej fazy nie awansowałby również lider rankingu — Dariusz Kosz, który tylko dzięki udanemu finiszowi, grając z nożem na gardle dwie ostatnie rundy, awansował do czołowej szesnastki.
Co roku w Mistrzostwach Polski jest sporo niespodzianek, ale XVII edycja tej imprezy prawdziwie nimi obrodziła. I jeśli mówić o nich głównie w kontekście odpadnięć, to również i niespodziankami można nazwać awans takich zawodników jak: Jarosław Sobczak, Andrzej Kwiatkowski czy Janusz Kaczor. Nazwiska te to jednak stali i długotrwali bywalcy turniejowi, tak więc doświadczenie i lata praktyki również przynoszą swój efekt, a za dwa tygodnie dowiemy się być może jak duży.
Wielu z faworytów już kilka rund przed końcem turnieju żegnała się z szansami na awans i do końca pierwszej fazy walczyła tylko i wyłącznie o przyzwoity końcowy rezultat.
Tegoroczne mistrzostwa w ich pierwszej odsłonie zgromadziły aż 111 uczestników. Pierwsza faza tych zawodów była jednocześnie turniejem Scrabble na Festiwalu Gier Towarzyskich, zorganizowanym po raz kolejny przez stowarzyszenie Mariasz. Dlatego też, na czołowych zawodników, oprócz awansu do fazy finałowej, czekały nagrody pieniężne i rzeczowe ufundowane przez liczne grono sponsorów festiwalu.
Wyłoniona w tym niezwykle silnie obsadzonym turnieju eliminacyjnym najlepsza szesnastka zmierzy się już za dwa tygodnie w walce o tytuł Mistrza Polski AD 2009.
relacja: Karol Wyrębkiewicz