Łódź 9
listopada
listopada
Łódź
9-10 listopada
XXXI Mistrzostwa Polski — faza eliminacyjna
Łódź16
listopada
listopada
Łódź
16-17 listopada
XXXI Mistrzostwa Polski — faza finałowa
Łódź16
listopada
listopada
Łódź
16-17 listopada
XXXI Mistrzostwa Polski — turniej towarzyszący im. Stanisława Rydzika
Świnoujście
Nowe Miasto Lubawskie
Sosnowiec
Łódź
Jubileusz w Świnoujściu26 - 27 października 2024 — X Otwarte Mistrzostwa Świnoujścia w ScrabbleWyniki
Jesienna aura za oknami dla skrablistów jest sygnałem, że zbliża się turniej w Świnoujściu. To niepowtarzalne miasto, będące na skraju Polski tak, że bardziej już być nie może, w tym roku powitało nas po raz dziesiąty (Bogatynia mogłaby stanąć w szranki, ale tam się nie gra w scrabble).
Organizatorzy, czyli Jadwiga Szczurowska, Beata Kiżewska, Ania Morkowska, Adam Kaczyński, Paweł Wdziękoński i cały Klub Scrabble Sonata zaopiekowali się graczami wyśmienicie. Z jednej strony były wysokie nagrody pieniężne, okazałe puchary i różnorodne nagrody, dzięki którym każdy wyjechał w upominkiem, a z drugiej bardzo dobre warunki do gry z stolikiem kawowym i słodkościami, który niczym „stoliczku nakryj się” cały czas był pełny.
Sportowo turniej był emocjonujący, a rozpoczął się serią 6 wygranych lidera rankingu Dominika Urbackiego, potwierdzającego, że był głównym faworytem. Jednak Franciszek Łysek pokonując go w kolejnej partii, spowodował, że to on zakończył pierwszy dzień na prowadzeniu.
Tradycyjnie po pierwszym dniu zmagań były kalambury, tańce i jak przystało na jubileusz, efektowny tort urodzinowy. Kto nie był, niech żałuje!
Początek niedzieli pokazał, że na ostateczną wygraną jest więcej chętnych. Po dziewiątej rundzie do wymienionej dwójki dołączyli Jakub Hassa oraz Miłosz Wrzałek – wszyscy mieli siedem wygranych i dwie porażki. Kolejne dwie gry jeszcze bardziej „spłaszczyły” tabelę i wiedzieliśmy, że sześcioro graczy walczyło o podium. I tak w pierwszej partii finału Franciszek Łysek wygrywając z Miłoszem Wrzałkiem zepchnął go na 4. miejsce a samemu zapewnił sobie tryumf w Mistrzostwach, w drugiej Jakub Hassa dokonał nie lada wyczynu pokonując po raz drugi w tych samych zawodach Dominika (odpowiednio drugie i szóste miejsca), a w trzeciej Łukasz Barbuziński był lepszy od Dariusza Kucia i to on zajął najniższy stopień podium, a Darkowi pozostało jedynie ósme miejsce. Wygrywając ostatnie swoje partie, Jacek Mańko wskoczył na piątą pozycję, a Natalia Woźniak zakończyła zmagania na siódmej lokacie.
Ponadto w konkurencjach na marginesie Mistrzostw tryumfowali:
- Adam Tkocz jako najlepszy „tygrys” (skoczył o 12 miejsc),
- Dominik Urbacki, którego WIOSŁOWI za 74 pkt było najdroższym wyrazem kojarzącym się ze Świnoujściem,
- Łukasz Przyszlak położył SERNIKOWI za 57 pkt. co było najtańszym skrablem w turnieju,
- Sławomir Samojło jako najlepszy (i jedynym) debiutant.
Do rozlosowania były też: obraz Elizy Charzewskiej, który trafił do Macieja Grąbczewskiego, rejsy statkiem oraz pobyt w Słonecznych Pokojach w Dziwnówku.
Turniej nie odbyłby się gdyby nie pomoc nieocenionych sponsorów, czyli: władz miasta Świnoujście, Miejskiego Domu Kultury, Cafe Sonata, gospodarza turnieju czyli Ośrodka Szkoleniowo-Wypoczynkowego Rybitwa, Adler Schiffe oraz Urszuli i Janusza Sójków, Elżbiety Zacharzewskiej, Natalii Woźniak, Łukasza Przyszlaka i wielu, wielu innych. To dzięki nim turniej był tak bardzo udany.
relacja: Grzegorz Wiączkowski
Marek Reda najlepszy w Łomiankach26 - 27 października 2024 — I Mistrzostwa Łomianek pod Patronatem Dyrektora Biblioteki Publicznej w ŁomiankachWyniki
Dzięki zaangażowaniu Marty Wajzner i Marka Rogalskiego na scrabblowej mapie Polski pojawiło się nowe miejsce — Łomianki. Ponad pięćdziesiątka graczy z całej Polski przyjechało do tej podwarszawskiej miejscowości, aby rywalizować w turnieju pod patronatem Dyrektora Biblioteki Publicznej w Łomiankach.
Do połowy turnieju ton rywalizacji nadawali dwaj Markowie R. — obaj solidarnie wygrywali swoje gry, aż do szóstej rundy kiedy to spotkali się w bezpośrednim pojedynku. Po tej grze Marek Reda kontynuował swoją zwycięską passę (a w kuluarach rozpoczęły się rozmowy czy będzie kolejne 12-0 w tym roku i czy rekord sumy małych punktów nie jest zagrożony), a dla współorganizatora był to przedwczesny początek "czarnej niedzieli".
Wygrywając w dziesiątej rundzie z Rafałem Błaszkiewiczem, Marek Reda zapewnił sobie zwycięstwo w całym turnieju (2 duże punkty i prawie 750 małych przewagi nad kolejnym zawodnikiem). Dzięki doskonałemu finiszowi i dwukrotnemu zwycięstwu nad Markiem na drugie miejsce awansował Robert Kuszpit, a podium uzupełnił Krzysztof Mówka.
Na podkreślenie zasługują doskonałe wyniki graczy z Płocka (czwarte miejsce Sylwii Sobieckiej i dziesiąte Pawła Zalewskiego) oraz z Warmii i Mazur (szósty Łukasz Grajewski i dziewiąty Józef Burzyński). Spośród siódemki debiutantów zdecydowanie najlepszy okazał się Marcin Kitowski z Warszawy, który wygrał 7 partii. Gratulujemy i zapraszamy na kolejne turnieje.
Podczas turnieju oprócz rywalizacji o puchary i nagrody dla najlepszych, nie zabrakło dodatkowych konkursów:
- nagrodę za najdroższy ruch otrzymał Andrzej Kroc za dziewiątkę ŁAŹNIOWE za 221 punktów
- nagrodę za najdroższy ruch za słowo związane z biblioteką otrzymał Marek Reda za słowo OCZYTAŁA za 89 punktów
- nagrodę za najwyższą sumę punktów w partii otrzymali Marek Reda i Grzegorz Kurowski — 1037 punktów (Marek wygrał 603:434)
- nagrodę dla najlepszego debiutanta otrzymał wspomniany już Marcin Kitowski z Warszawy
- nagrodę dla najlepszego mieszkańca gminy Łomianki zdobyła Iwona Gorczyca
Jak mówi stare scrabblowe powiedzenie "ranking nie kłamie" i po raz kolejny potwierdziło się to w praktyce. W ostatniej rundzie rywalizowali ze sobą gracze rozstawieni z numerami 1 i 2 oraz 3 i 4. Z tym, że zgodnie z oczekiwaniami Krzysztof (3) z Rafałem (4) walczyli o podium na drugim stole, to Grzegorz (1) z Jakubem (2), dla których nie był to zbyt udany turniej, grali w ostatniej rundzie tylko o siódme zwycięstwo.
Na koniec chciałbym serdecznie podziękować Panu Michałowi Kowalczykowi (Dyrektorowi Biblioteki Publicznej w Łomiankach) za objęcie turnieju patronatem (a także pomoc przy jego organizacji), a także wszystkim pracownikom Biblioteki Publicznej w Łomiankach i Centrum Kultury w Łomiankach, dzięki którym zawodnikom (i sędziemu) przez cały turniej niczego nie brakowało.
Pozostaje nam trzymać kciuki, że zgodnie z obietnicą Pana Dyrektora, za rok również spotkamy się w Łomiankach przy scrabblowych planszach.
relacja: Rafał Wesołowski
Michał Alabrudziński najlepszy w Nowym Mieście Lubawskim19 - 20 października 2024 — XXVI Mistrzostwa Warmii i Mazur w Scrabble o Puchar Burmistrza Nowego Miasta LubawskiegoWyniki
XXVI Mistrzostwa Warmii i Mazur w Scrabble, które odbyły się w miniony weekend w Nowym Mieście Lubawskim, wkroczyły historycznie w nowe ćwierćwiecze. A tego miejsca nie da się po prostu nie lubić i w życiu każdego scrabblisty powinno być wręcz obowiązkowe, które w swojej scrabblowej historii odwiedzi i przeżyje przynajmniej raz.
Jak co roku, niczym magnes, w warmińskie rejony przyciąga nas ten sam i niepowtarzalny, wiecznie młody i niestrudzony – Mariusz Orzeł. Dzięki swojej pomysłowości i staranności w byciu organizatorem, Mariusz raz za razem udowadnia nam wszystkim jak znakomicie spełnia się w swojej roli. A tym razem przyciągnął do swojego miasta dokładnie 80 osób.
Zawody rozpoczęliśmy już o godzinie 11, wcześniej o godzinę niż to do czego jesteśmy przyzwyczajeni, a to tylko dlatego, że wieczorem mieliśmy zaplanowane dodatkowe aktywności: turniej Tenisa Stołowego, Anagramowy Tor Przeszkód oraz Nocny Turniej Siódemek im. Mirosława Dejny.
W pierwszych 7 rundach turnieju bezsprzecznie królował Grzegorz Kurowski z Warszawy. Nie poniósł ani jednej porażki, co jak najbardziej było dla niego obiecującym handicapem przed decydującymi grami w niedzielę. Drugie miejsce po sobocie zajmował Grzegorz Koczkodon z Ostródy. Dawno nie widziany na turniejach scrabblowych, ale przecież „jazdy na rowerze się nie zapomina”. Ostródzianin ugrał 6 DP, identycznie co dwójka kolejnych w klasyfikacji Panów – Michał Waszkiewicz z Białegostoku i Karol Wyrębkiewicz z Krakowa. Rozgrywki niedzielne zatem zapowiadały się bardzo interesująco, ale zanim one nastąpiły mieliśmy dużo innych atrakcji do przeżycia.
Wieczorne atrakcje to przede wszystkim V Mistrzostwa Tenisa Stołowego oraz towarzyszący rozgrywkom sportowy tor przeszkód. Zwyciężczynią rozgrywek stołowych została Karolina Urbańska z Biedruska, wice-mistrzyniami Natalia Woźniak z Dziwnówka i Katarzyna Czarnecka z Krakowa. Wśród mężczyzn najlepszym tenisistą został Wojciech Usakiewicz z Warszawy, przed Jakubem Kowalskim z Lanckorony i Mariuszem Michalskim z Inowrocławia. W sportowym torze przeszkód tryumfowali Katarzyna Rożany z Tczewa oraz Błażej Ochocki z Przeźmierowa.
Dla niezmordowanych sobotnimi walkami na słowa czekał XII Turniej Nocnych Siódemek im. Mirosława Dejny. I tutaj naprawdę trzeba było się wykazać dalszą energią i koncentracją, albowiem do walki stanęło aż 40 osób! Ostatecznie, co można skwitować prostym stwierdzeniem „bez niespodzianki”, bo po raz trzeci z rzędu tryumfatorem został Michał Alabrudziński z Włocławka. Michał skompletował wszystkie możliwe 5 zwycięstw i ułożył aż 27 siódemek! Drugie miejsce zajął Mariusz Skrobosz z Warszawy (4.5 DP), a nocne podium uzupełnił Krzysztof Gibas z Krakowa. Tak oto zakończyliśmy sobotę, a dokładnie o 1:30 w nocy.
Drugi dzień Mistrzostw rozpoczął się od niespodziewanej porażki lidera Grzegorza Kurowskiego. Jednak nie ubyło Grześkowi nic z koncentracji i w kolejnych dwóch rundach odniósł przekonujące zwycięstwa, dzięki którym cały czas mógł przodować stawce. Kluczowe dla finalnej klasyfikacji gry miały dopiero nastąpić…
Tak jak sobotnie gry były „one-man show”, tak niedzielne – „two-men show”. Wspomniany już wcześniej Michał Alabrudziński oraz Krzysztof Sporczyk z Piaseczna. Michał tak mocno rozgrzał się siódemkami, że i na niedzielę przeniósł swoją zwycięską passę. Wygrał wszystkie gry, w tym te najważniejsze, kiedy zarówno w 11 jak i 12 rundzie na 1 stole pokonał Grzegorza, i to on został XXVI Mistrzem Warmii i Mazur. Warto dodać, że Michał również tryumfował w nowomiejskiej imprezie w roku 2015 i 2021, a w ostatnich dwóch edycjach zajmował drugie miejsce. Tytuł wicemistrzowski powędrował do Krzysztofa, który podobnie jak Michał, w niedzielę wygrał wszystkie swoje partie. Krzysiek w nocnym turnieju siódemek także startował, co pokazuje, że czasem warto zarwać pół nocy. Podium udało się obronić Grzegorzowi. Serdeczne gratulacje!
W pozostałych klasyfikacjach tryumfowali:
- najlepsza kobieta – Natalia Woźniak,
- najlepszy zawodnik / zawodniczka województwa – Grzegorz Koczkodon,
- skok tygrysa / tygrysicy – Magdalena Świdzińska z Płocka.
Poza głównymi nagrodami zawodnicy rywalizowali w konkursach na najładniejsze słowo z danej kategorii wyrazowej. I tak oto zwyciężali: w Kryminalnej (Anna Luśtyk – DŹGAĆ), w Bankowej (Jan Mrozowski – ANEKS), w Nasiennej (Łukasz Grajewski – ZORANIU), w Metalowej (Józef Burzyński – STALIWEM), w Budowlanej (Kamil Górka – DRUCIARCE), w Druk 3D (Michał Alabrudziński – PLASTIKI), w Lekarskiej (Grzegorz Pukniel – BOLEŚĆ).
W kategorii ZŁOTY BLANK (najdroższe słowa z blankiem lub blankami) zwyciężył Adam Sternik z Kętrzyna za słowo POLICZKA za 158 punktów.
Inny konkurs cieszący się popularnością to WARMIA i MAZURY. Każda runda premiowana była upominkiem dla osoby, która ułoży najdroższy wyraz zaczynający się na kolejną literę z głównego hasła. Upominki trafiły na ręce: Kamil Górka (WIERCHOM), Łukasz Barbuziński (AGENSEM), Adam Ziemniewicz (ROZPINAŁ), Maciej Czupryniak (MAZIOWA), Ala Białobrzewska (IRYSOWEJ), Franciszek Łysek (ANGORZE), Lucyna Śniadach (MACHAŁAŚ), Grzegorz Koczkodon (AKWARIOM), Dominik Urbacki (ZADANKOM), Mariusz Skrobosz (USTALANY), Sławomir Wolski (REGIONEM) i Józef Burzyński (YY).
XXVI Mistrzostwa Warmii i Mazur były również ostatnim turniejem zaliczanym do cyklu Grand Prix 2024. Chcielibyśmy i tutaj widzieć zaciętą rywalizację, jednak Panowie Jakub Hassa i Przemysław Herdzina, 4 i 5 w dotychczasowej klasyfikacji, którzy przy swoim bardzo dobrym wyniku i potknięciu innych mogli mieć szansę na awans o oczko czy też dwa… nie wystartowali. Tym samym było pewne, że miejsca w tej klasyfikacji obronią: (1) Dominik Urbacki, (2) Kamil Górka, (3) Maciej Czupryniak. W nagrodę Panowie automatyczne zostali zakwalifikowani do fazy finałowej Mistrzostw Polski 2024, które zostaną rozegrane w weekend 16 – 17 listopada w Łodzi (tydzień wcześniej eliminacje, na które wszystkich bez wyjątku zapraszamy!).
Jak fantastyczną sprawą dla lokalnej społeczności są Mistrzostwa Scrabble w Nowym Mieście Lubawskim, niech świadczy fakt, że zaszczycili nas swoją obecnością: Burmistrz Nowego Miasta Lubawskiego – Jacek Wolski, Radny Sejmiku Wojewódzkiego w Olsztynie – Zbigniew Domżalski, Dyrektorka Miejskiego Centrum Kultury – Katarzyna Olecka, Redaktor Naczelny Gazety Nowomiejskiej – Stanisław Ryszard Ulatowski oraz Jan Bielaszka – z firmy Ekspert Druku 3D.
Wszystko to z czym wyjechaliście drodzy gracze – puchary, nagrody rzeczowe i pieniężne, statuetki, upominki itd. – nie byłyby możliwe gdyby nie sponsorzy: Urząd Miejski, Miejskie Centrum Kultury, firma EXPOM S.A., firma Ekspert Druku 3D Jan Bielaszka, Indywidualna Praktyka Lekarska Maciej Główczewski, firma Mazur, firma RR Studio, Saaten Union, Bank Spółdzielczy Brodnica.
No i powiedzcie więc sami, czy warto tutaj przyjeżdżać? Bez dwóch zdań! Dzięki raz jeszcze i do zobaczenia za rok!
relacja: Mariusz Wrześniewski
Miłosz Wrzałek zwycięża w Sosnowcu12 - 13 października 2024 — IV Otwarte Mistrzostwa Sosnowca w ScrabbleWyniki
W miniony weekend po raz czwarty mieliśmy przyjemność gościć w Sosnowcu na Otwartych Mistrzostwach w Scrabble. 54, 39, 39 – tak w poprzednich edycjach kształtowała się ilość uczestników. W tym roku wszystkich graczy było 37, więc należy uznać, że kameralność turnieju została podtrzymana.
Kameralność jednakowoż nie oznacza, że poziom zawodów będzie niski lub że zabraknie graczy z czołówki rankingu. Bynajmniej! Do rywalizacji przystąpiło wielu tuzów naszej ukochanej gry, co z pewnością dostrzeżecie na Wynikach czy też w Przebiegu zawodów.
Sobotnie rozgrywki zaczęliśmy od … wszamania domowej roboty ciast przygotowanych przez Zuzę Rapacz. Było się czym zajadać (o ile pamiętam, to nie przetrwały one do końca 4 rundy😊) i tym samym iść w bój ze sporą dawką energii. A była potrzebna!
„Uprzejmości” planszowych było co niemiara. Jeden bił drugiego, drugi trzeciego, a trzeci z powrotem pierwszego. I tak przez całą sobotę (oraz niedzielę, ale już na stołach poniżej drugiego, o czym za momencik), którą finalnie na czołowych miejscach ukończyli Miłosz Wrzałek z Warszawy i Paweł Mazurek z Polanicy-Zdrój. Obaj Panowie wygrali 6 z 7 partii.
Ano właśnie, Miłosz, rozstawiony w turnieju z nr 1 i nie zawiódł. Do swoich 6 DP z soboty dołożył kolejne 4 z niedzieli, co wraz z zacną średnią 440,75 małych punktów na partię przełożyło się na finalny tryumf. Miłosz tak naprawdę w klasyfikacji ogólnej prowadził już od 3 rundy. Przy okazji jego zwycięstwa warto wspomnieć, że jest to już jego drugie w zaledwie skromnej czteroletniej historii turnieju, albowiem tryumfował na II Mistrzostwach w 2022 roku. W 2021 w sumie zajął 3 miejsce, a przed rokiem – 5, także sosnowieckie powietrze służy mu jak najlepiej 😊
A czemu wcześniej wspomniałem o niedzielnych walkach na stołach poniżej drugiego? Ano temu, że tak jak Miłosz brylował na stole nr 1, to na stole nr 2 robił to Paweł. 3 DP zdobyte w niedzielę zaowocowały finalnym drugim miejscem na podium. Miłosz i Paweł zdecydowanie zdominowali rozgrywki o czym niech świadczy fakt, że od 9 rundy do końca turnieju nie zmieniły się ich pozycje.
No dobrze, ale co z miejscem trzecim zapytacie? Przypadło ono drugiej osobie, poza Miłoszem, która w niedzielę uzyskała 4 DP. Tą osobą był Konrad Sowula z Krakowa. Konrad sobotnie gry zakończył na 4 miejscu (5 DP), a więc do tego wyniku poprawił się maksymalnie jak tylko mógł. Serdeczne gratulacje!
Konkursy, konkursy, konkursy… Organizator przygotował dodatkowe upominki za 2 konkursy: najdroższy ruch oraz najwyższa łączna suma z partii. W tym pierwszym najlepszy okazał się Dariusz Sowula z Krakowa (ZMIĘCIEM za 176 pkt.), a w sumarycznym wyniku – Przemysław Herdzina z Krakowa i Krzysztof Kałuża z Czeladzi. Wynik 947 pkt. uzyskali rzutem na taśmę w ostatniej rundzie, niczym klasyczny „headshot” w pojedynczej grze.
Zwycięzcy otrzymali piękne puchary, stylizowane kolorowo na barwy medalowe, a dodatkowy pucharek został wręczony najlepszemu zawodnikowi / zawodniczce z Sosnowca – Zuzannie Rapacz (a powinna w sumie dostać taki za każde ciasto jakie dla nas przygotowała 😊). Poza tym, każdy z uczestników Mistrzostw wrócił do domu z różnego rodzaju gadżetem.
Serdeczne podziękowania składamy dla organizatorów: Sławka Wiśniowskiego oraz Przystanku Otwartej Kultury Maczki w Sosnowcu.
Do zobaczenia za rok!
relacja: Mariusz Wrześniewski
Grzegorz Kurowski obronił tytuł w Łodzi05 - 06 października 2024 — VI Nocny Turniej Scrabble "Łódzka Nocka"Wyniki
Po kilku latach przerwy Łódź zaprosiła scrabblistów z całej Polski, a nawet Europy, na szóstą edycję Łódzkiej Nocki. 59 osób zarwało noc w ośrodku Prząśniczka, który będzie też miejscem rozgrywania Mistrzostw Polski w tym roku. Jesień sprawiła nam niemałego temperaturowego psikusa, ale w walce o wygraną w turnieju było gorąco. Przez cały turniej na pierwszym miejscu znajdowało się aż siedmiu różnych graczy, a na koniec aż pięciu zawodników zanotowało 9 wygranych. Najwięcej małych punktów wśród dziewiątek zdobył Grzegorz Kurowski, który tym samym rzutem na taśmę wskoczył na najwyższy stopień podium i obronił tytuł mistrza Łódzkiej Nocki sprzed pięciu lat. Zaledwie czternaście punktów mniej zdobył drugi tego dnia (czy raczej tej nocy) Dariusz Ulatowski. Oprócz podium Darek został rekordzistą w kategorii „Najwięcej małych punktów i przegrana w grze”, a wynik 575:564 w grze z Dominikiem Urbackim trafił też na trzecie miejsce rekordu „Najwyższa suma małych punktów w grze”. Dominik z kolei mógł się również cieszyć z trzeciego miejsca w turnieju. Najlepszym łodzianinem z wynikiem 6:6 został Jakub Szymczak, co pokazuje, jak gościnni byli mieszkańcy Łodzi. Gościnność przejawiała się też w bułkach, smalczyku, ogórkach i innych smakołykach, często własnej – i smacznej – roboty.
Nagrodę w dodatkowym konkursie na najstraszniejsze słowo wygrał Szymon Płachta, który boi się DEMONÓW. Nagrody pocieszenia dostali też gracze, którzy w poszczególnych rundach przegrywali najniższą różnicą punktów. Podiumowicze zgarnęli puchary i nagrody pieniężne, najlepszy łodzianin puchar i nagrody, a pozostali gracze także zostali nagrodzeni m.in. książkami.
Podziękowania dla sędziego Adama Janickiego, który tradycyjnie i wzorowo przeprowadził turniej, zasponsorował także nagrody pocieszenia. Dziękujemy też wszystkim, którzy pomogli w przygotowaniu Łódzkiej Nocki, szczególnie członkom ŁKMS-u, wielkie podziękowania dla Honorowej Gościni, Kuby Szymczaka i Andrzeja Kroca. Dziękujemy wielkiemu nieobecnemu — JAM — życzymy zdrowia. Największe brawa należą się jednak Przemysławowi Woińskiemu, który od pewnego momentu praktycznie samodzielnie zajął się organizacją turnieju. Tak, tak, bułki, babeczki i pasta to też jego smaczna robota.
Czy za rok znów spotkamy się? Na pewno, na pewno, pewnie, jasne, zobaczymy, czas pokaże, czas pokaże... Zobaczymy, jak się wyśpimy.
relacja: Jakub Szymczak
Czołówka rankingu
1. Dominik Urbacki | 183.65 |
2. Michał Alabrudziński | 180.40 |
3. Maciej Czupryniak | 173.21 |
Grand Prix 2024
Klasyfikacja Złota | |
1. Dominik Urbacki | 169 |
2. Kamil Górka | 149 |
3. Maciej Czupryniak | 133 |
Klasyfikacja Srebrna | |
1. Jakub Onoszko | 44 |
2. Adam Sternik | 40 |
Krzysztof Kodzis | 40 |